Pełna nazwa państwa: Oficjalnie Federacja Rosyjska, mniej oficjalnie Republika Jakucji, jeszcze mniej oficjalnie - Sacha (czyt. Sakha)
Imię i nazwisko: Gosha Biekietov
Wiek postaci: Na oko około 13-14 lat. W rzeczywistości... dużo więcej.
Charakter: Jakucja zdecydowanie nie jest osobą, do której łatwo dotrzeć, i którą można bez większych problemów przejrzeć na wylot. Jest tajemniczy i nieodkryty, zupełnie jak tereny, z których pochodzi. Małomówny, przez co może sprawiać wrażenie nieśmiałego i zamkniętego w sobie, a tak naprawdę to on jeden wie co się za tym kryje, ponieważ Gosha niespecjalnie lubi mówić o sobie.
Z jednej strony sprawia wrażenie bardzo niezależnego, samodzielnego i wiecznie chodzącego własnymi drogami dzieciaka. W sumie nie jest to dziwne, zważywszy na fakt, iż Gosha wychował się w trudnych warunkach. Musiał nauczyć się dawać sobie radę w sytuacji, gdyby został sam, daleko od domu. Tak więc jest dość dojrzały i czasami aż zbyt poważny, co wypada wręcz śmiesznie w połączeniu z jego dziecięcą aparycją.
Z drugiej strony jest niemożliwie wręcz dziecinny. Potrafi wyleźć z niego okropna beksa i prawdziwie wredny bachor. Potrafi być uparty jak osioł i często nie jest nawet w stanie wyjaśnić dlaczego mu tak na czymś zależy. Chce i tyle. Poza tym, z powodu nieprzyjemnego tematu, jakim są zsyłki na Syberię, Gosha jest często uważany za bezwzględnego i brutalnego typa, który za nic będzie miał ludzkie życie. A on wcale taki nie jest. To fałszywa metka, która przylgnęła do niego w tamtych czasach, i którą on szczerze chciałby jak najszybciej utracić. Jednak nie do końca wie jak się do tego zabrać.
W zasadzie jego stosunek do innych ludzi wydaje się być z początku chłodny i oschły, i zwykle przez długi czas się to nie zmienia, bowiem Gosha do każdej znajomości musi „dojrzeć”. Często jednak zdarza się, że za wolno mu to idzie, a ludzie odwracają się od niego myśląc, że chłopiec ich zwyczajnie nie lubi.
Przy bliższym poznaniu okazuje się, że Gosha to naprawdę wesoły i przyjacielski człek jest. Gorzej jest jednak z ty poznaniem, bo weź i się przebijaj przez tą grubą, lodową skorupę. No i niestety, Jakucja jest samotny.
Wygląd: Z wyglądu z pewnością nie przypomina Ruskiego. Gosha to niski chłopiec o bladej cerze i delikatnych, dziecięcych rysach. Na oko dają mu około 13 lat. Włosy ma czarne, nieco przydługie, często zasłaniające mu z lekka widok na świat. Spod ciemnej grzywki patrzą złociste oczy o lekko znudzonym wyrazie. I w sumie nie tylko oczy ma takie. Gosha rzadko zmienia wyraz twarzy, a jeśli już to lawiruje między obojętnością i znudzeniem, uśmiechając się naprawdę raz na ruski rok.
Jego ubiór jest przeważnie bardzo ciepły. Różnorakie grubaśne płaszcze, szaliki i futrzaste czapki, są na porządku dziennym. Ogólnie rzecz ujmując – Gosha jest przeważnie zakutany jak na Sybir. I w sumie nie jest to stwierdzenie dalekie prawdzie, bo przecież Jakucja leży na Syberii.
Relacje z innymi państwami:
Rosja – mimo że nie są ze sobą w żaden sposób spokrewnieni, Gosha
zwykł nazywać Ivana swoim bratem. No i cóż – Jakucja jest jednością z Rosją.
Pozostałe części składowe Rosji – lubią się mniej lub bardziej, ale większych zgrzytów nie ma.
Ukraina/Białoruś– za swoją rodzinę ich nie uznaje. I w sumie ma do nich neutralny
stosunek.
Spora część świata – Jakucja będzie im się nieprzyjemnie kojarzyć ze zsyłkami na Syberię. Niestety.
Ludy Tureckie – bliższa lub dalsza rodzina. Wszelakie rodzeństwo, kuzynostwo, wujostwo i bógwiecojeszcze.
Mongolia - niedzielny tatuś, zostawił dziecko na lodowym pustkowiu i odjechał w siną dal. ojciec Goshy. Chociaż ten słabo go pamięta. Ba, trochę się go obawia.
Turcja – teoretycznie Gosha powinien mówić mu „wujku”. W praktyce... różnie z tym bywa...
Chiny - z pewnych powodów, o których się po prostu nie rozmawia, Gosha się go panicznie wręcz boi.
Strona: Stanął wraz z Rosją po stronie Obcych.
Dodatkowe informacje:
W Jakucji żyły kiedyś mamuty!
Gosha przeżyje nazywanie go Jakucją tylko w jednym przypadku (przypadek zaczyna się na „Ro” i kończy na „sja”), wszystkim innym przedstawia się jako Sacha.
Jakucja nie znosi i panicznie boi się wilków.
Jest tak zahartowany przez syberyjski klimat, że prędzej się przegrzeje, niż przeziębi.
Można go spokojnie uznać za najbogatszą część Rosji.
Jeśli nie spożyje mleka albo innego nabiału chociaż jeden raz w ciągu dnia, dostaje kurwicy, wścieklizny i innych chorób nerwowych.
Śpi z pluszakiem. Właściwie cholera jedna wie czemu. Jednak jak go nie ma to nie zaśnie.
W niektórych miejscach Jakucji praktykuje się szamanizm.
Gosha to typ, który potrafi nagle zniknąć bez słowa i wrócić trzy dni później, zachowując się jakby to było zupełnie normalne.
Z bliżej nieokreślonych przyczyn, zwierzęta bardzo do niego ciągną. Nie jest rzadkością widzieć Jakucję, „eskortowanego” przez orszak różnych zwierzaków, które po prost za nim poszły i tyle.
Rosja jest osom...
