Pełna nazwa państwa: Stany Zjednoczone Ameryki (United States of America w skrócie USA)
Imię i nazwisko: Alfred F. Jones
Wiek postaci: Urodzinki obchodzi 4 lipca od 1776 roku. Sam wygląda na dwadzieścia lat
Charakter: Wesoły chłopak, pewny siebie, niesłuchający rad starych wyjadaczów i znający się na wszystkim lepiej. O! I jeszcze najlepiej jest jak można komuś dać w zęby bo jak się nie ma z kim bić to nudno. Większość nacji (szczególnie te pierniki z Europy) uważa go niesłusznie za kretyna. To bzdura! Alfred ma bardzo wysoki poziom IQ (ale wspomniane wyżej pierniki myślą chyba, że jak nie miałeś na sobie tony żelastwa, nie umartwiałeś się i myłeś się raz na 15 lat to jesteś kretynem nie mającym pojęcia o świecie). Ale i tak jego zachowanie jest często dziecinne. Ma też tendencję do szpiegowania. Nie lubi rozmyślać nad działaniem. On jest od wykonywania zadań. Choć zna dużo języków nie lubi się nimi posługiwać. Jego język jest dużo prostszy, lepszy jak wszystko co Amerykańskie (kij z tym że język został zapożyczony od Anglii). Jest podejrzewany o rasizm ale się zarzeka że to nie prawda (No przecież harówka za free to nie niewola tylko staż! No każdy to wie).
Wygląd: Wiecznie uśmiechnięty młodzik z jeszcze widocznymi, rysami dziecka choć już powoli przekształcają się na bardziej męskie. Dobrze zbudowany choć nie kulturysta(ale i tak bez przeszkód dał radę ciągnąć samochód Anglii by ten dał mu kluczyki). Jednak mimo wszystko Ameryka żyje w przerażeniu z przekonaniem że jest gruby. Ma błękitne oczy i uczesane płowe włosy ze standardową „antenką”.
Nosi się luźno i wygodnie. Nie lubi garniturów, krawatów, muszek i innego eleganckiego tałatajstwa. Zakłada je tylko w tedy gdy musi. Zazwyczaj nosi jakiś T-shirt (najlepiej z głupim nadrukiem typu " I "serduszko" Hamburger"), bluzę z "50" na plecach i jeansy do tego jakieś adidosy lub inne sportowe obuwie. Nosi też okulary połówki. Nie ma wady wzroku ale prawie każdy Super Bohater takie ma.
Relacje z innymi państwami: Anglia- Przybrany brat opiekujący się nim. Jednak żadne dziecko nie lubi gdy mówi się im co mają robić. No i mało jest fajnie gdy wszystko drożeje a ty musisz płacić a nie masz czym. Ta mieszanka nie za bardzo jest bezpieczna gdy mówimy tutaj o krajach. Skończyło się tym że zrobił się pierwszy demokratyczny kraj.
Teraz dogadują się dobrze. Ameryka lubi przychodzi do Anglii, lubi wkurzać Anglię ale nie lubi gdy Anglia wspomina jego dzieciństwo i stara się nim rządzić.
Francja- Ten drugi braciszek. Był jakiś czas pod jego komendą i uprzykrzał Arthurowi życie. Ale w końcu zrobiło mu się żal Anglii i wrócił do niego i stworzyli wspaniałą rodzinę. Ale już bez Francji (Francja- forever alone). Uważa jego język za dziwny i nie ludzki (jak wszystkie inne zresztą).
Kanada- Lekki oszołom obrywający za niego. Czasami wydaje mu się że coś od niego chce ale nigdy nic nie mówił. Nie wiadomo czemu. Z tego co mówią to jego brat ale czy starszy czy młodszy trudno powiedzieć. Może pośredni?
Kuba- ma dobry rum i cygara ale nie wolno mu do niego jeździć bo grozi mu kastracja.
Rosja- Przez jakiś czas sojusznicy, potem wrogowie ale w końcu skończyli na domniemanym zakopaniem topora.
Stosunki chłodne jak lody Antarktydy.
Nordycy- Pierwsi odkryli go jako ląd. A dokładniej jego prawdziwą mamę, Dziewiczą Amerykę. (Potem KKK* przyczynił się do jej wymordowania ale to już inna kwestia).
Japonia- Jego best friends. Przychodzi do niego by wyciągnąć go na jakieś imprezy i żeby się za darmo nażreć. Lubi z nim pogadać ale koleś jest dziwny. (No ten rozmiar frytek? Jak oni mogą?!)
Polska- Pomagał w czasie walki o niepodległość więc po starej znajomości poszedł mu pomóc z bolszewikami. (I wcale nie zrobił tego że było mu mało powietrznych doznań! Wcale!)
Inne kraje z którymi się tłucze ma konflikt- no a jak myślisz?
Strona: ... Cholerka. A co tam idę do obcych!
Dodatkowe informacje:
- To on stworzył eugenikę. (ale się nie przyznaje)
- To przez KKK* rozwinęło się u niego niewolnictwo murzynów i rodowitych Indian.
- On wcale a WCALE nie szpieguje (ale jakby co Angluś mam kopię twoich plików i jakbyś chciał to coś ci mogę przesłać.)
- Przez to że język Niemiecki przegrał z Angielskim tylko jednym głosem Ameryka, w chwilach uniesienia potrafi ładnie kogoś opieprzyć w tym języku,
Dziwne pojęcia o których mowa:
*KKK- Koszmarny Krzysztof Kolumb
Jeśli za długo to przepraszam.
Rosjo... prędzej zdechnie niż to powiem
